Zajebista fura, szkoda tylko że pianka wylatuje progami, a części nadwozia to sie chyba na 2 śrubki trzymają. Od czasu kiedy zobaczyłem to padło, w strachu przed nim nie wychodze z domu.
Wleciał tym pięknym pojazdem (oczywiście 20 lat wstecz) w Ołtarzewie, gdzie musieliśmy go wyciągać i nawet nie podziękował. Na święta chciałbym dostać zdjęcie tego audi zgniecionego w kostke.
ten chory popapraniec stwarza zagrożenie w ruchu poruszając się po terenach wiejskich (głównie polach) wykrzykuje dziwne hasła, na pasażerze często siedzi nieletnia dupa, pewnie blachara, leszcz.
Jeżdżąca rdza, wszystko sie sypie, nie może przejechać na progach bo za nisko siedzi, pali z pietnastaka, a o kierowcy nawet nie będe pisał bo prawko to chyba w cheetosach znalazł
progi zgnite wszystko do wymiany brak zbieżności maglownica ma luzy na progach nie da się przejechać podczas jazdy bierze więcej oleju niż benzyny kierowco wymień to jak najszybciej
ten trup to chyba serwisy przechodzi w my summer car, zamiast homologacji ten pojazd ma conajwyżej homofobię