Kierowca jeździ w deszczu i wyprzeda na trzeciego, jedną ręką wycierając przy okazji parującą szybę. W lusterku wstecznym widziałem jakąś nieokreśloną białą substancję pod jego nosem. W dodatku zmienia pas na przejściu dla pieszych. W samochodzie ma całą rodzinę oraz dziecko w bagażniku (nie wiadomo czy jego, czy uprowadzone)
zakompleksiona kobieta, przekracza prędkość, a jak nie wyrabia na zakręcie to się pruje do innych