Kobieta przez 10 km na wiejskich drogach, jechała albo środkiem, albo lewym pasem. Nie dało się wyprzedzić. Nie dało nic mruganie, ani klakson. Dobrze, że chociaż jak ktoś nadjeżdżał z naprzeciwka to zjeżdżała na swój pas...
Straszna krejzolka, jezdzi po chodnikach, parkuje na nich. Staje na środku rynku albo między krawężnikami. Tragedia, miałam gdzieś zdjęcie jak zaparkowała między krawężnikami, ale zgubiłam
Ale laska się tym wozi weyooo