Pracuję na stacji ORLEN. Kolega z Audi zapomniał w tamtym tygodniu wziąć pieniądze aby zapłacić za paliwo. Proponował mi seks oralny i analny w zamian.
Jeździ naćpamy po dolince służewieckiej. Grozi, że wszystkich wydyma językiem. Widziałem jak jechał ze swoją matką na dachu samochodu. Karygodny typ! Podobno ćpun i pato streamer.
Nic dziwnego. Podlasie to wiocha z ludźmi (w większości) o mentalności PRLu.
Dobrze, że takich w trójmieście niema.