Pierwszy raz w życiu widziałem coś takiego.. gość kupuje przy trasie łubiankę borówek i wszystkie te borówki pakuje matce która jest na dachu jego audi w... dupe... Podczas jazdy każe jej strzelać borówkami w inne samochody. Patologia to mało powiedziane....
Świr paleta, takich juz malo :(