Standardowy szeryf polskich dróg...wyprzedzanie na styk i nagle hamowanie, bo przecież jak zachowasz bezpieczny dystans od poprzedzającego auta to znaczy, że zamulasz na lewym pasie i trzeba cie nauczyć jazdy na zderzaku i mruganiu długimi...życzę trochę więcej wyobraźni w prowadzeniu auta i świadomości możliwych konsekwencji jazdy na zderzaku
Najpierw ciota trąbi, mruga, zajeżdża drogę i hamuje, a później 30km ucieka bo nie ma odwagi porozmawiać. :)
Nie pozdrawiam.