Pan notorycznie parkuje w miejscu które nie jest przeznaczone dla niego. Zamyka auto bierze plecaczek i popyla do pracy zostawiając auto na cudzym parkingu.
Kolego, droga to nie tor ani muzeum motoryzacji. Wchodzisz w zakręty driftem, nie przepuszczasz pieszych, twoje auto pierdzi jak dziura w kondonie. Ogarnij się. Skoro już masz żółte papiery, zrób je też na ten zabytkowy samochód.
Pan notorycznie parkuje w miejscu które nie jest przeznaczone dla niego. Zamyka auto bierze plecaczek i popyla do pracy zostawiając auto na cudzym parkingu.