Bardzo słaby kierowca, ponad 10km przejechał bez włączonych świateł, niemal rozbił mi auto przy wyjeździe spod sklepu Stokrotka w Sztabinie, bardzo agresywny, chciał się bić na parkingu. Oczywiście nie wspomnę o pasazerach których wiózł - menelnia i patologia (sztywni ludzie). O mało co nie rozbił mojego dorobku życia - Passata B5 1.6 turbo diesel
kurla co za typ wyprzedzał przystankiem mnie mając awaryjne włączone jechał na oko 220 km/h