Kierowca na myjni samochodowej w koszalinie psikał przechodniów środkiem czyszczącym po czym zaczął skakać po dachu swojej niezniszczalnej mazdy ślizgając się nago po świeżo wymytej karoserii
Stary psychopata z demencją starczą wymusił mi na skrzyżowaniu co skutkowało nadmiernym hamowaniem i piskiem opon. Stary dziad nie zna zasad ruchu z pierwszeństwem, aż dziwne że nie zabrali jeszcze prawa jazdy. Gdyby twój samochód uderzył w mój samochód, miałbyś podziurawiony brzuch i klatkę piersiową
Po zwróceniu uwagi na nieprawidłowe parkowanie siwy cwaniak w niekulturalny sposób zagroził mi atakiem na sieć domową. Następnego dnia cała infrastruktura sieciowa w moim domostwie zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Kable zostały powyrywane ze ścian, a z gniazdek RJ-45 zaczął wydzielać się dym o silnej woni kadzidła kościelnego
Totalny burak mający w d... innych użytkowników. Zablokowany dostęp do dystrybutorów dla wszystkich, a po zwróceniu uwagi księciunio zamiast przeprosić jeszcze się rzucał. Nie pozdrawiam i więcej kultury życzę.
Dziwny koleś. Jeździ po osiedlu z 2-3 krotnie wyższą prędkością niż dozwolona. Przeszkadza mu, że ktoś jadący przed nim parkuje, bo się jaśnie Pan śpieszy. Na koniec jeszcze staje w miejscu niedozwolonym, częściowo dla niepełnosprawnych Chociaż to może trzeba mu wybaczyć, po kontakcie z osobnikiem można przypuszczać, że pod czapką nie do końca zdrowo...
Po zwróceniu uwagi aby kierowca zmienił opony zimowe na letnie na parkingu salonu audi, głośno skrzyczał mnie mówiąc abym to ja zmieniła, ale dezodorant…
Karyna o niewyparzonej gębie na cały regulator wykrzyknęła do swojego rycerza ortalionu "pa jaki pedzio" (mam dłuższe włosy i jeżdżę Micrą, chyba dlatego) po zobaczeniu mnie na myjni samoobsługowej, po zignorowaniu jej jakże zabawnego tekstu dodała "kolego, pożyczysz mi kapelusz?". Rodzice chyba nie nauczyli, że z obcymi się nie rozmawia, jeśli czegokolwiek nauczyli, kompletny brak kultury.
Widziałem jak na skrzyżowaniu dróg przy ulicy Jana Pawła II, przejechał starszą panią na pasach po czym wysiadł z swojej Mazdy i zajebał jej 8 razy kablem rj-45 krzycząc że podstawówka ją zniszczyła
Kierowca na myjni samochodowej w koszalinie psikał przechodniów środkiem czyszczącym po czym zaczął skakać po dachu swojej niezniszczalnej mazdy ślizgając się nago po świeżo wymytej karoserii