Jechałem za tym kierowcą. Kierowca miał do skrzyżowania ze 100 m a mimo nawet nie próbował zwalniać tylko po chamsku przejechał przez skrzyżowanie swoją półciężarówką. Cwaniakuję bo wierzę żaden pieszy nie ma szans na pasach z jego autem przy takiej prędkości. Nikt nie będzie ryzykował własnym życiem aby cwaniak zatrzymał się przed pasami i stosował się do przepisów.
Pieszy stoi na pasach na duńskiej to niech stoi nadal bo kierowca jedzie szybko i nawet nie zwalnia przed pasami. Ważne że rączka była wystawiona za okno. Właśnie przez takich kierowców prowadzono przepisy o bezwzględnym pierwszeństwie pierwszego na pasach ale jak widać do momentu kiedy się kogoś nie zabije to się nie stosuje do przepisów.
Jechałem za tym kierowcą. Kierowca miał do skrzyżowania ze 100 m a mimo nawet nie próbował zwalniać tylko po chamsku przejechał przez skrzyżowanie swoją półciężarówką. Cwaniakuję bo wierzę żaden pieszy nie ma szans na pasach z jego autem przy takiej prędkości. Nikt nie będzie ryzykował własnym życiem aby cwaniak zatrzymał się przed pasami i stosował się do przepisów.