Ukraińska patologia w polskiej ciężarówce. Myśli, że jak jeździ dużym autem, to przepisy go nie obowiązują „ja ci skazu jak się jeździ”. Brak slow na takie wiesniactwo, buractwo i patologie drogowa. Kiedy zapytałam, czy wzywać policję, pan jednak odjechał…
Kierowca ma problem z trzymaniem się linii, kilka kolorowanek by mu się przydało. Ewentualnie odebranie prawka, chociaż może się okazać takim idiotą że to też będzie za mało
Polecam się, kurwa, nauczyć parkować.