Mały siur, założył sobie niebieskie lampeczki i włacza jak tylko dojedzie Ci do zderzaka. Ale żeby zjechać to już odwagi nie ma, typ wyjaśniony ucieka jak pies z podkulonym ogonem
Osoba ta zaparkowała na moim miejscu prywatnym. Jest to zamknięte osiedle, miejsca są jak widać ponumerowane, ale ktoś myśli chyba tylko o sobie. Teraz ja nie mam gdzie zaparkować, także dziękuję! Oby karma kiedyś wróciła.
Mały siur, założył sobie niebieskie lampeczki i włacza jak tylko dojedzie Ci do zderzaka. Ale żeby zjechać to już odwagi nie ma, typ wyjaśniony ucieka jak pies z podkulonym ogonem