Jechałem sobie spokojnie ulicą wspólną w królewcu, a przede mną jechł jakiś ghost rider na niebieskim skuterku. Miałem go już wyprzedzać jak nagle ostro zawrócił bez żadnych kierunkowskazów bez niczego, bez świateł i kasku,po prostu kaskader zrobił wielkiego rogala na ulicy, a ja dał po hamulcach z strachu. APELUJE o omijanie tego kierowcy szerokim łukiem, groźny kierowca!!!!!!!!
Jestem kolegą nowego właściciela tego pojazdu, muszę przyznać się do jednego, jego dziewczyna Ewa Cyganowska robiła mi w tym skuterze ręką i spuściłem do kufra :)
Proszę uważać na niebezpiecznego kierowce na obrzeżach mińska mazowieckiego!!!!