No co Wy, przecież to zawodowy kierowca, on Wam mięso i ajfony wozi więc bez niego nie byłoby niczego - dokładnie jak obiecał Kononowicz. Poza tym on jako wytrawny kierowca wie jak zaoszczędzić trochę czasu nawet jeśli trzeba lekko nagiąć przepisy. Wąs zapewne był gładzony w trakcie tego manewru.
jak już przejechał zjazd czy tacho zaczyna odliczać deadline to trudno, trzeba jechać dalej i się zatrzymać/zawrócić NORMALNIE = bezpiecznie, w wyznaczonym miejscu do tego celu !!!
Takiego śmiecia powinno się dyscyplinarnie zwolnić i dowalić taką karę żeby się zesrał. Typ jest zawodowym kierowcą, a nie trzeba być specjalnie bystrym żeby wywnioskować co się stanie jadać zestawem pod prąd na ekspresówce w dodatku zawracając na niej. Mam nadzieję że sprawa zgłoszona na policję
Zabrac prawojazdy i skazac tego chorego psychiczne czubka !