Książkowy "miszcz prostej" któremu po zapaleniu się zielonego światła wszyscy muszą zjeżdżać z drogi. Nie dość, że cierpi na nadczynność kończyny górnej do trąbienia to jeszcze z lewego pasa skręca w prawo (osobny materiał).
Komplet wyczynów poleciał na komendę. Mam nadzieję, że kierowca zdobędzie wysoką punktację.
Książkowy "miszcz prostej" któremu po zapaleniu się zielonego światła wszyscy muszą zjeżdżać z drogi. Nie dość, że cierpi na nadczynność kończyny górnej do trąbienia to jeszcze z lewego pasa skręca w prawo (osobny materiał).
Komplet wyczynów poleciał na komendę. Mam nadzieję, że kierowca zdobędzie wysoką punktację.