TheBill zaparkował zajmując dwa miejsca. Siedział w środku z babą i oboje śmiali się z tego, że „tak się przecież nie staje”. Scena była tak absurdalna, że myślałem, iż po chwili przestawi auto, skoro taki inteligentno-spostrzegawczy. Ale nie – zostawił jak stało i poszedł po kluseczki sojowe bez glutenu. Człowieku mi by było wstyd tak stanąć z kimkolwiek na miejscu pasażera, zawsze zastanawiałem się jak wyglądają tacy ludzie i co oni mają w głowie..
Pan miał pretensje, że zatrzymałam się na pomarańczowym świetle zamiast przejechać, tak aby on mógł pokonać skrzyżowanie na czerwonym. Marka samochodu przypadkowa :)
TheBill zaparkował zajmując dwa miejsca. Siedział w środku z babą i oboje śmiali się z tego, że „tak się przecież nie staje”. Scena była tak absurdalna, że myślałem, iż po chwili przestawi auto, skoro taki inteligentno-spostrzegawczy. Ale nie – zostawił jak stało i poszedł po kluseczki sojowe bez glutenu. Człowieku mi by było wstyd tak stanąć z kimkolwiek na miejscu pasażera, zawsze zastanawiałem się jak wyglądają tacy ludzie i co oni mają w głowie..