Nie chcę wyjść na obrońcę kierowcy Toyoty Auris, dlatego już na wstępie zaznaczę, że nie popieram takiej jazdy, która bardziej przypomina zabawy z gry typu Need for Speed, niż realistyczne reakcje. Niestety, również kierowca nagrywający pokazuje głupotę. Takie podjeżdżanie pod zderzak kierowcy audi prosi się o problem. Jedno gwałtowne hamowanie audi i nieszczęście gotowe. Kolejny manewr, który jest niezmiernie niebezpieczny to mocne przyspieszanie prawym pasem, by potem przeskoczyć na środkowy. Wielu kierowców myli szerokie ulice w miastach z torem wyścigowym. Tu jest idealny przykład takich zachowań. I taki np. kierowca nissana micry mógł być poszkodowany, bo gdy prawdopodobnie zerkał w lusterko przestrzeń była spora i miał miejsce by włączyć się do ruchu. Natomiast widać jak kierowca nagrywający niebezpiecznie przyspiesza, co bardzo często prowadzi do zablokowania ruchu na dłuższą chwilę.
A w takim celu, że widać autobus jadący pasem, który za chwile się kończy, oraz samochody włączające się do ruchu z prawej strony. Kierowca audi q5 prawdopodobnie zmienił pas, gdyż przewidział, że za chwilę micra oraz autobus będą starały się wskoczyć o jeden pas w lewo.
Nagrywający cierpi na kompleks małego przyrodzenia. Korona z głowy by Ci nie spadła gdybyś wpuścił. Mam nadzieję że jak Ty znajdziesz się w takiej sytuacji to przy okazji ktoś Ci bok samochodu skasuje. Po drugie chyba policja dawno mandatu nie wystawiła za prędkość + przyśpieszanie w czasie gdy ktoś Cie wyprzedza.
Ze skrajności w skrajność ? Bo co? Bo jak wdepnie w gaz na kończącym się pasie to mam mu udostępnić wjazd za wszelką ceną bo kierunek włączył ? Suwak sprawdza się tylko w korku, każde inne wymuszenie suwaka to powinno być wykroczenie. To jest najzwyklejsze wpierdalanie się.
psychol. najpierw jedzie bezpośrednio za mną i wjeżdza na kończący się pas aby za wszelką cenę mnie wyprzedzić, a za chwilę z premedytacją usiłuje spowodować wypadek. O wyprzedzaniu na powierzchni wyłączonej z ruchu nie wspominając.
Spotkalo sie dwoch pojebow na drodze...