Próbował mnie minąć z jednej, potem z drugiej strony a kiedy mu się to nie udało, otworzył okno od strony pasażera a ponieważ nie chciałem z nim wchodzić w dyskusje postanowił uszkodzić moje lusterko parasolką. Trzeba na niego uważać bo jest bardzo porywczy i nieobliczalny.
Próbował mnie minąć z jednej, potem z drugiej strony a kiedy mu się to nie udało, otworzył okno od strony pasażera a ponieważ nie chciałem z nim wchodzić w dyskusje postanowił uszkodzić moje lusterko parasolką. Trzeba na niego uważać bo jest bardzo porywczy i nieobliczalny.