Typowy leszcz, jeździ jak miernota autem ze złomowiska, pulta się i sepleni a jak przychodzi co do czego okazuje się tylko mocny w gębie i sra pod siebie.
Klasyczny polski miszcz prostej - nie dość, że nieuk i ciemnota - łamie elementarne przepisy, to na dokładkę cham - zamiast przeprosić za prostackie zachowanie - jeszcze się sadzi!
Dzicz drogowa i tyle!
Typowy leszcz, jeździ jak miernota autem ze złomowiska, pulta się i sepleni a jak przychodzi co do czego okazuje się tylko mocny w gębie i sra pod siebie.