Kierowca tego starego clio kręcił się po Ostrowcu totalnie nawalony. Jeździł od prawej do lewej i zmuszał do ucieczki na na krawędź jezdni. Nie dałem rady go zatrzymać, bo znał miasto i sprytnie uciekł, ale jechałeś chłopie na kilku promilach, bo nawet zakręty zbierałeś jak tirem uciekając na przeciwny pas. Ogarnij się, bo kogoś zabijesz na drodze.
Był pijany i ci uciekł?