Wariat, pędzi przynajmniej 100 na godzinę przez środek Wrocławia. Na miejscu pasażera siedziała jakaś wystraszona dziewczyna, myślę, że chciała jak najszybciej wysiąść z auta. Jak stanął na światłach to coś mu stukało w bagażniku, nie mam pewności ale na 80% przemyca ludzi z granicy Białoruskiej.
Wariat, pędzi przynajmniej 100 na godzinę przez środek Wrocławia. Na miejscu pasażera siedziała jakaś wystraszona dziewczyna, myślę, że chciała jak najszybciej wysiąść z auta. Jak stanął na światłach to coś mu stukało w bagażniku, nie mam pewności ale na 80% przemyca ludzi z granicy Białoruskiej.