Tak się spieszyłeś z rana, że najpierw wyprzedziłeś mnie na Krakowskiej powierzchnią wyłączoną z ruchu i zajechałeś mi drogę, później na skrzyżowaniu z Pakoszem dalej cisnąłeś powierzchnią wyłączoną z ruchu, żeby wskoczyć przed kolejne 3 auta, a to wszystko tylko po to, żeby na koniec skręcić w Spacerową i być 0 (SŁOWNIE: ZERO) samochodów dalej. Ogarnij się panie kierowco zawodowy.
Tak się spieszyłeś z rana, że najpierw wyprzedziłeś mnie na Krakowskiej powierzchnią wyłączoną z ruchu i zajechałeś mi drogę, później na skrzyżowaniu z Pakoszem dalej cisnąłeś powierzchnią wyłączoną z ruchu, żeby wskoczyć przed kolejne 3 auta, a to wszystko tylko po to, żeby na koniec skręcić w Spacerową i być 0 (SŁOWNIE: ZERO) samochodów dalej. Ogarnij się panie kierowco zawodowy.