Kierowca zablokował mi drogę po czym nasrał na przechodzącego w tym czasie po chodniku psa. Gdy skończył ruszył z piskiem opon, zostawiajac za sobą czarny gęsty dym z rury wydechowej który utrzymywał się na drodze przez godzinę a ja nie mogłem kontynuować jazdy.
Kierowca był widziany w lesie niedaleko Sędziszowa
Wiózł ze sobą małego psa i obierki z ziemniaków
Psa przywiązał do drzewa a odpadki wyrzucił na środek chodnika mimo że szła matka z dzieckiem które zwyzywał bo zwrócili mu uwagę
Kierowca był widziany w lesie niedaleko Sędziszowa
Wiózł ze sobą małego psa i obierki z ziemniaków
Psa przywiązał do drzewa a odpadki wyrzucił na środek chodnika mimo że szła matka z dzieckiem które zwyzywał bo zwrócili mu uwagę
Krzywo zaparkował na parkingu w jedrzejowie po czym z jego auta wysiadła cała cygańska rodzina