Bronisz go bo jesteś motocyklistą! Gdyby tam zamiast motocykla był samochód to powiedział byś po co ta puszka się tam wpieprza?! Zatrzymuje się przed linia zatrzymania a nie za! Przepisy obowiązują WSZYSTKICH!
Tak jak pisałem, nie jestem, nigdy nie miałem prawa jazdy na motocykl, ani nie jeździłem motocyklem. Nie porównuj motocykla do puszki, bo motocykliści mają pewne przywileje, jak np jazda między samochodami w korku. Poza tym linie w tym miejscu są już ledwo widoczne, a Ty je pewnie dodatkowo zasłoniłeś stojąc na nich. Motocyklista stoi przed sygnalizatorem, nie blokuje Cię w żaden sposób, więc się dziwię, że taką pierdołą zawracasz sobie głowę. Nie widać tutaj, żeby łamał jakiś przepis, więc jeszcze raz proponuję zluzować i powtórzę jeszcze raz:: więcej współpracy na drodze, również z motocyklistami. Niech sobie jadą pierwsi skoro mogą to zrobić bez utrudniania tego innym. On sobie pewnie pojechał sprawnie, a Ty jeszcze myślałeś o tym x czasu, potem przyjechałeś do domu i żeby rozładować emocje wrzuciłeś tutaj wpis... Ludzie....
Gościu, ale masz problemy... Stoi normalnie czekając na zielone, nie zawadza Ci, ani nikomu innemu, ma motocykl, którym może przejechać obok i ustawić się jako pierwszy, zamiast stać z tyłu, a Tobie się chce wstawiać wpis na siłę. I nie bronię go, bo jestem motocyklistą, bo nie jestem, jestem normalnym kierowcą samochodu. Trochę więcej wyrozumiałości i współpracy na drodze i luźniejszych majtek, bo chyba niektórych uwierają.
Bronisz go bo jesteś motocyklistą! Gdyby tam zamiast motocykla był samochód to powiedział byś po co ta puszka się tam wpieprza?! Zatrzymuje się przed linia zatrzymania a nie za! Przepisy obowiązują WSZYSTKICH!