Prosił bym o podanie nr rejestracyjnych autora - należy się tobie "karny kutas".
Gdyż zaparkowałeś bardzo mocno na "jasnym polu" które jest powierzchnią na której auta stać nie powinny.
Jasne miejsca to przestrzeń miedzy autami a na ciemnych auta maja stać - zaparkowałeś ja jasnym polu odbierając passatowi możliwość dobrego ustawienia auta... i to ty zaparkowałeś tutaj źle jako pierwszy.
No to wiekszosc parkingow przed duzymi sklepami tego prawa nie przestrzega. Parkowalem samochodem, ktory ma 4830 mm i zazwyczaj nie dalo rady go zmiescic na miejscu. Aktualnie jezdze samochodem o dlugosci 4505 mm i zazwyczaj zostaje jakies 20-30cm.
Bycie wsiokiem lvl 900000.
Blond kobieta zaparkowała obok mojego gdy chciałem wyciągnąć dziecko z tylnego prawego fotela. Stereotyp? Rejestracja sosnowiecka plus passat. Co o tym myśleć?
Chyba rzeczywiście kilka osób pomyliło strony.
Ale niestety to na niekorzyść dla zgłaszającego.
Jak widać Passat zaparkował tak, że przy twoich prawych-tylnych drzwiach zostawił maksymalnie dużo miejsca ile tylko mógł dać.
A wiec zachował się najlepiej jak tylko mógł (widać, że tylne prawe koło passata stoi 10 do 15 cm od linii kolejnego slotu).
Najwyraźniej drogi autorze źle zaparkowałeś woje auto (wjechałeś na nie swój slot/nie umiesz parkować) i tym samym odebrałeś sobie możliwość wyjęcia dziecka przez tylne-prawe drzwi.
Widać z reszta na zdjęciu, ze pojazd po lewej od passata (czyli twój) stoi sporo na jasnym polu (czyli miejscu na którym auto stać nie powinno).
Tak więc "karny kutas" za złe parkowanie leci do ciebie...
oj "bezimienny", dałeś popis ;)
Zastanów się która strona jest prawa a która lewa, potem przeczytaj opis nad zdjęciem, następnie przyjrzyj się zdjęciu, potem zastanów się który samochód należy do autora a dopiero potem komentuj :)
PS:
1) Wielka Brytania, Irlandia, Cypr, Malta - to też są kraje europejskie a jednak samochody tam mają kierownicę po prawej stronie...
2) moja Toyota jest samochodem Japońskim (tak, tak - wyprodukowanym w Japonii) i też ma kierownicę po lewej...
Zatem Twój argument o "europejskich samochodach" trochę kiepsko użyty został ;)
Bezimienny mądralo... może ty jesteś na tyle "odpowiedzialny" by wyciągać dziecko z auta na środku drogi przed wjechaniem na miejsce parkingowe, ale każdy myślący człowiek zrobi to w bezpiecznym dla dziecka miejscu czyli po zaparkowaniu. Gratuluję wyobraźni.
PS: proponuję tez douczyć się która to strona prawa a która lewa.
Niestety prawo budowlane mówi, że miejsce parkingowe ma mieć 230 cm szerokości i 500 cm długości.
Dobre auta mają 180-190 cm szerokości i 470-500 cm długości.
Co to oznacza?
Że po zaparkowaniu dwóch aut obok siebie masz ~50 cm po bokach.
Jak widzisz zaparkowałeś swoje auto na linii miejsca parkingowego (na własne życzenie straciłeś 25 cm miejsca).
Passat również zaparkował tak, że dodatkowo zmniejszył ilość miejsca przy twoich tylnich drzwiach - zrobił to raczej kulturalnie - byś miał więcej miejsca przy kierowcy.
Pozostaje nic innego jak podpowiedzieć ci:
- wysadzaj dziecko drugą stroną lub wyjmuj dziecko przed wjechaniem w slot parkingowy.
Kierowca passata nie zrobił absolutnie niczego złego (ty zaparkowałeś gorzej).
Prosił bym o podanie nr rejestracyjnych autora - należy się tobie "karny kutas".
Gdyż zaparkowałeś bardzo mocno na "jasnym polu" które jest powierzchnią na której auta stać nie powinny.
Jasne miejsca to przestrzeń miedzy autami a na ciemnych auta maja stać - zaparkowałeś ja jasnym polu odbierając passatowi możliwość dobrego ustawienia auta... i to ty zaparkowałeś tutaj źle jako pierwszy.