Na usta cisną się brzydkie słowa. Agresywny ku*** w srebrnym Audi. Na Kościuszki w Katowicach, gdzie jest ograniczenie do 50kmh przed przejściami dla pieszych wpada Tobie nagle na zderzak i macha swoimi wielkimi łapskami krzycząc coś. Nie wyglądał na wiozącego rodzącą żonę do szpitala. Na światłach na Brynowie i tak musiał stanąć. I po co Ci to było?
Brak kultury.
Na usta cisną się brzydkie słowa. Agresywny ku*** w srebrnym Audi. Na Kościuszki w Katowicach, gdzie jest ograniczenie do 50kmh przed przejściami dla pieszych wpada Tobie nagle na zderzak i macha swoimi wielkimi łapskami krzycząc coś. Nie wyglądał na wiozącego rodzącą żonę do szpitala. Na światłach na Brynowie i tak musiał stanąć. I po co Ci to było?
Brak kultury.