Pani nie zna zasady jazdy na suwak. Mimo upomnienia klaksonem, Pani zajeżdża drogę. Zasady i kultura jazdy u tej Pani nie obowiązują. Stojąc w korku na kilkadziesiąt samochód przy zamkniętej drodze krajowej i zwężeniu do jednego pasa z dwóch dzięki takim kierowcom wszyscy tracimy czas.
Twoja stara jest na żetony, podmywa się w studni, ma dwóch ojców i ubiera się w pepco.