Sytuacja taka: stoję na światłach, chce jechać prosto gdzie prosto jest lekki korek bo jest przejazd kolejowy i nie ma możliwości pojazdu bez tamowania ruchu na głównej drodze. Zapala się zielone i co? Pan zaczyna napierdalac w klakson bo jakby inaczej, wyprzedza mnie i inny pojazd bo oczywiście jest zielone i nagle zatrzymuje się na przeciwnym pasie :D dlaczego? No bo jednak on też by tamował ruch. Oczywscie i tak tamował bo nie można było skręcić w ulicę na której staliśmy :D a piesi to chyba przez busa by musieli przechodzić. Nie pozdrawiam
Grupa ukraińców pijąca piwo w miejscu publicznym, a później jeden z nich wsiada za kierownice. Wszystko publikują w sieci. Chyba proszą się o deportacje ;)
Sytuacja taka: stoję na światłach, chce jechać prosto gdzie prosto jest lekki korek bo jest przejazd kolejowy i nie ma możliwości pojazdu bez tamowania ruchu na głównej drodze. Zapala się zielone i co? Pan zaczyna napierdalac w klakson bo jakby inaczej, wyprzedza mnie i inny pojazd bo oczywiście jest zielone i nagle zatrzymuje się na przeciwnym pasie :D dlaczego? No bo jednak on też by tamował ruch. Oczywscie i tak tamował bo nie można było skręcić w ulicę na której staliśmy :D a piesi to chyba przez busa by musieli przechodzić. Nie pozdrawiam