Gratuluję braku wyobraźni. Ty sobie elegancko wyszłaś/ wyszedłeś z samochodu. Ja musiałam wsiąść za kierownicę zamiast Męża, bo nie był w stanie wejść. Mi już też niewiele brakowało, a musiałabym wchodzić do środka os strony pasażera. Żałuję, że nie miałam karnego k.
Pan nie popisał się kulturą na drodze ... zwykły prostaczek zapatrzony w siebie . Zjechał do krawędzi pasa by uniemożliwić wjazd do skrętu. Innemu nie pozwolił zmienić pasu ruchu . Chciałem mu zwrócić uwagę , niestety udawał że mnie nie widzi i schował twarz w krocze .
Gratuluję braku wyobraźni. Ty sobie elegancko wyszłaś/ wyszedłeś z samochodu. Ja musiałam wsiąść za kierownicę zamiast Męża, bo nie był w stanie wejść. Mi już też niewiele brakowało, a musiałabym wchodzić do środka os strony pasażera. Żałuję, że nie miałam karnego k.