Nadęty kierowca eeee przepraszam - nieustraszony mężczyzna, prawdziwy macho, dla którego prośby o wyłączenie dudniącego silnka pod czyimś parapetem to nie powód do nerwów - nawet jeśli zdarza się to NOTORYCZNIE O 4:50 (sam mając jeszcze dwie godziny snu przed wstaniem do pracy)...
Nadęty kierowca eeee przepraszam - nieustraszony mężczyzna, prawdziwy macho, dla którego prośby o wyłączenie dudniącego silnka pod czyimś parapetem to nie powód do nerwów - nawet jeśli zdarza się to NOTORYCZNIE O 4:50 (sam mając jeszcze dwie godziny snu przed wstaniem do pracy)...