Piep...ny ch..ek rozmawia przez telefon w czasie jazdy i stwarza zagrożenie. Zjazd z trasy na stację paliw BP. Nie dość, że przez drogę trzymał telefon przy uchu, to w dodatku na stacji niemal uderzył w auto, bo się zagadał i nie zauważył pojazdu z boku. Kretynie, jak to czytasz, to życzę, aby policja cię zlapała za tę jazdę!
Piep...ny ch..ek rozmawia przez telefon w czasie jazdy i stwarza zagrożenie. Zjazd z trasy na stację paliw BP. Nie dość, że przez drogę trzymał telefon przy uchu, to w dodatku na stacji niemal uderzył w auto, bo się zagadał i nie zauważył pojazdu z boku. Kretynie, jak to czytasz, to życzę, aby policja cię zlapała za tę jazdę!