Gdzies natkalem sie na kilka komentarzy, ze to strazak jadacy do pozaru dachu jakiegos domu. Nawet niektorzy ludzie usprawiedliwiali jego zachowanie. No swietnie, niech rozjezdza pieszych na przejsciu, bo chce zaspokoic swoje niespelnione ambicje w OSP.
Z osp to ludzie najczęściej się śmieją, brak profesjonalizmu. Zreszta jeśli ten na filmiku jest z osp, to mnie nie dziwi nawet styl jazdy:) . Dużo wstydu jest w osp. @matorzy.
Zgadzam się.
Ustawodawca przewidział dla odpowiednich funkcjonariuszy sygnały dźwiękowe. Jak widać dla strażaków OSP nie uważał, że muszą się gdzieś spieszyć i nie stwierdził, że mogą łamać przepisy.
Kiedyś czytałem o kierowcy, który bodaj wypadł z zakrętu z powodu prędkości.
Okazało się właśnie, że był chyba strażakiem z OSP i spieszył się do jakiegoś zdarzenia, bo ktoś z kolegów do niego zadzwonił, że się coś stało.
A ludzie go usprawiedliwi: przecież chciał dobrze, więc dlaczego krytykować kogoś, bo chciał pomóc. A że stało się jak stało się? Liczą się intencje.
No chciał pomóc, ale nie pomógł koniec końców, a gdyby jechał ktoś z naprzeciwka, to mógłby go zabić. Dziękuję ..tfu... za takie chęci. Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane.
I jeszcze pisali:
Życzę wam, krytykujący, że jak wam się coś będzie działo, żeby nikt wam nie chciał pomóc.
Widać, że podlasianin.