Są prośby do mieszkańców osiedla o nie parkowanie na miejscach zieleni przy drodze na parking choćby dlatego, że auta te zasłaniają widoczność przy wyjeżdżaniu co stwarza zagrożenie. Również dlatego że niszczy się trawę. Jak to wygląda później? Ale znajdzie się taki pajac który na pewno otrzymał do skrzynki pismo i przypomnienie, że nie są to miejsca do zostawiania auta. Zaparkuj sobie po drugiej stronie albo pod kościołem a nie na siłę się wpierniczasz. Inwalidą raczej nie jesteś chyba, że umysłowym.