Przysłowiowy szczur patol - stanął na 2 prywatnych miejscach parkingowych swoją limuzyną. Na prośbę żeby przeparkował chociaż i stanął na jednym odpyskował że nie może bo "pali papierosa". Po tym jak zadzwoniłem na policję schował się i czekał na swoją tłustą lochę 1.5m żeby doczłapała z browarami z Biedronki. Współczuje małego fiutka i bujnego ego.
Przysłowiowy szczur patol - stanął na 2 prywatnych miejscach parkingowych swoją limuzyną. Na prośbę żeby przeparkował chociaż i stanął na jednym odpyskował że nie może bo "pali papierosa". Po tym jak zadzwoniłem na policję schował się i czekał na swoją tłustą lochę 1.5m żeby doczłapała z browarami z Biedronki. Współczuje małego fiutka i bujnego ego.