Szaleniec wjeżdża przejściem technicznym w Starym Browarze i parkuje centralnie przed Kim Chickenem w strefie restauracyjnej, na oburzenie klienterii obsługa przekazuje, że nic z tym nie zrobią, tłumacząc się, że "przecież to elegant z mosiny", a sam kierowca momentalnie odbiera kurczaka i z piskiem opon oraz smrodem spalin znika równie szybko jak się pojawił.
Szaleniec wjeżdża przejściem technicznym w Starym Browarze i parkuje centralnie przed Kim Chickenem w strefie restauracyjnej, na oburzenie klienterii obsługa przekazuje, że nic z tym nie zrobią, tłumacząc się, że "przecież to elegant z mosiny", a sam kierowca momentalnie odbiera kurczaka i z piskiem opon oraz smrodem spalin znika równie szybko jak się pojawił.