Takie wysiadanie do kogoś to się od razu zgłasza na policję. Chory psychicznie, niebezpieczny i sfrustrowany impotent. Nie chcemy takich na drodze. Do utylizacji!
Przy wyprzedzaniu celowo uderzył tylnym kołem w przód mojego samochodu z zamiarem zepchnięcia na pobocze, po czym zaczął uciekać przez miasto, aby uniknąć odpowiedzialności.
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Po zatrąbieniu zatrzymał się i zaczął wyzywać. Przez teren zabudowany pędzi prawie 100km/h