Młody facet ok.25-30 lat robił zdjęcia mojego samochodu gdy stałem na miejscu dla niepełnosprawnych przy Leroy Merlin w Bydgoszczy. (stałem oczywiście w pełni legalnie czekając na niepełnosprawnych rodziców)..
Gdy wyszedłem z auta pytając jaki ma problem odpowiedział: "że stoję na miejscu nieuprawnionym dla siebie" grzecznie odpowiedziałem że karta dla osób niepełnosprawnych jest tu "wskazując ją" i że czekam na osoby niepełnosprawne... a on w śmiech.
Fabrykowanie rzeczywistości/naginanie jej dla celów leczenia własnych urojeń, kompleksów i chorób psychicznych jak ORMO w okresie PRL.. chory człowiek.
Młody facet ok.25-30 lat robił zdjęcia mojego samochodu gdy stałem na miejscu dla niepełnosprawnych przy Leroy Merlin w Bydgoszczy. (stałem oczywiście w pełni legalnie czekając na niepełnosprawnych rodziców)..
Gdy wyszedłem z auta pytając jaki ma problem odpowiedział: "że stoję na miejscu nieuprawnionym dla siebie" grzecznie odpowiedziałem że karta dla osób niepełnosprawnych jest tu "wskazując ją" i że czekam na osoby niepełnosprawne... a on w śmiech.
Fabrykowanie rzeczywistości/naginanie jej dla celów leczenia własnych urojeń, kompleksów i chorób psychicznych jak ORMO w okresie PRL.. chory człowiek.