Kierowca Forda Fiesty zajeżdżał mi drogę specjalnie na drodze trzy pasmowej.
Jadąc środkowym pasem, wiedząc że jadę prawidłowa prędkością, chcąc jechać ciągle prosto, przed moja maska, nagle wyjechał mi ten ford. Gdy zmieniłam pas na lewy bo nagle przychamował, to bardzo szybko i bez kierunkowskazu znów zajechał mi drogę, więc znów zmieniałem pas na środkowy, a kierowca ponownie mnie zajechał. Postanowiłam jechać za nim wolno bo uznałam że jest niebezpieczny. Przed samymi światłami skręcił na pracy pas, a później kontynuował swój slalom przed innymi samochodami.
Kierowca Forda Fiesty zajeżdżał mi drogę specjalnie na drodze trzy pasmowej.
Jadąc środkowym pasem, wiedząc że jadę prawidłowa prędkością, chcąc jechać ciągle prosto, przed moja maska, nagle wyjechał mi ten ford. Gdy zmieniłam pas na lewy bo nagle przychamował, to bardzo szybko i bez kierunkowskazu znów zajechał mi drogę, więc znów zmieniałem pas na środkowy, a kierowca ponownie mnie zajechał. Postanowiłam jechać za nim wolno bo uznałam że jest niebezpieczny. Przed samymi światłami skręcił na pracy pas, a później kontynuował swój slalom przed innymi samochodami.