Kierowca bezczelnie wyprzedzał sznur powoli poruszających się aut w korku z prawej strony jadąc częściowo wąskim pasem awaryjnym a częściowo poboczem na włączonych światłach awaryjnych. Po dłuższym czasie takiej jazdy wepchnął się na pas prawidłowo jadących. Sytuacja, obok zwykłego chamstwa, była niebezpieczna z uwagi na ulewę ograniczającą widoczność oraz fakt, że kierowca ten przecinał skrzyżowanie drogi. Skręcający w prawo mógł by nie zauważyć chama jadącego dość szybko poboczem gdzie go być nie powinno. Sytuacja miała miejsce na drodze wylotowej z Bydgoszczy w kierunku Białych Błót, 7 września.
Kierowca bezczelnie wyprzedzał sznur powoli poruszających się aut w korku z prawej strony jadąc częściowo wąskim pasem awaryjnym a częściowo poboczem na włączonych światłach awaryjnych. Po dłuższym czasie takiej jazdy wepchnął się na pas prawidłowo jadących. Sytuacja, obok zwykłego chamstwa, była niebezpieczna z uwagi na ulewę ograniczającą widoczność oraz fakt, że kierowca ten przecinał skrzyżowanie drogi. Skręcający w prawo mógł by nie zauważyć chama jadącego dość szybko poboczem gdzie go być nie powinno. Sytuacja miała miejsce na drodze wylotowej z Bydgoszczy w kierunku Białych Błót, 7 września.