Co za qrew?! Przez takich prymitywów, prostaków i chamów musimy się wstydzić nie tylko w Polsce ale i zagranicą! Jak mówiła moja ciocia: lać i patrzeć czy równo puchnie!
Gość jest bezczelny do kwadratu. Miał już wyroki za rozboje i teraz chce zawiasy. Nie nauczył się panować nad sobą, za to opanował sporo nowych prawnych kruczków dzięki którym można łamać prawo i chodzić na wolności.
Czemu nie wrzuciłeś nagrania co było powodem jego agresji. Nakupują sobie lalusie kamer i robią sensację. Takim jak ty to sie sowity w*i***ol należy a nie fakas.
Facet już siedział 3 lata w areszcie za 2 rozboje. Jak widać taki element należy izolować zdecydowanie dłużej, bo funkcjonować w społeczeństwie to on nie potrafi.
Takich informacji publikować nie wolno. Zabrania tego ustawa o ochronie danych osobowych.
Ponadto sam zainteresowany wyraził sprzeciw wobec takich praktyk.
Kierowca białej Hondy, który w weekend pobił na ulicy Jana Pawła II innego kierowcę, prawdopodobnie straci prawo jazdy. Nie za bójkę, a za popełnione wykroczenia uwiecznione przez innych użytkowników dróg na wideorejestratorach. Wcześniej mężczyzna był już notowany.
Kierowca białej Hondy, który pobił Duńczyka, był już wcześniej notowany przez policję. - W 2006 roku brał udział w dwóch rozbojach na stacji benzynowej - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji. - Spędził w areszcie prawie 3 lata. Aby sprawdzić jak te sprawy się zakończyły musimy uzyskać dostęp do karty karnej, o co wystąpimy - dodaje.
Do mężczyzny już wysłano wezwanie do stawiennictwa na komendzie. - Będzie przesłuchiwany w związku z pobiciem na ulicy Jana Pawła II - tłumaczy Borowiak. Grozi mu do 5 lat więzienia, ale kierowca białej Hondy może też stracić prawo jazdy. - Nie za bójkę, a za wykroczenia drogowe, które popełnił na ulicach. Do sprawy podchodzimy kompleksowo, analizujemy nagrania
Czy osoby podające dane tego osobnika (mam na myśli tego całego Huberta) są w 100% pewne, że to ta sama osoba? Przyznam, że nie potrafię sobie wyobrazić, by ktoś, kto na co dzień zajmuje się doradztwem finansowym jeździł po mieście w przebraniu kibola (czy tam blokersa) i bił ludzi :-/
Typowe firmy "szemranych" kolesi, doradztwo finansowe, consulting , PHU i inne tego typu pierdoły...Często też Sp. z o.o. jak któremu nie żal tysiaka miesięczniena księgowych:)
nie dość, że karczek i brojler to jeszcze obtłukł zagranicznego klienta przy swoich dzieciach.
wstyd jak pieron! reklama na Europę darmowa!
teraz cham z białego powinien w ogólnokrajowej duńskiej gazecie wystosować przeprosiny.
i wyciorać szmatę w błocie.
Przede wszystkim nie żadna bójka kierowców tylko zwykłe pobicie , po drugie jestem ciekawy czy w swojej kategorii wagowej byłby równie cwany...pobił kolesia o półtora głowy niższego od siebie, bohater kur*a
Swoją drogą to niezłe trzeba mieć nawalone we łbie, żeby do ludowego, biednego auta montować imienne tablice.
Ja rozumiem do jakiegoś ładnego klasyka, wyróżniającego się auta, auta sportowego czy czegoś podobnego.
A nie do najtańszego SUV-a na rynku
Patologia najwyższej klasy. Człowiek powinien mieć co najmniej odebrane prawo jazdy a najlepiej jakby go zamknęli w kryminale bo facet nie nadaje się do życia w społeczeństwie.
A disko polo ryczy na cały regulator z firmowego radyjka. Wiocha w sandałach i skarpetach. A panienka ciągle w jednych majtach.Na bazarze za 5 zł można kupić nowe i zmieniać co miesiąc.
Mam nadzieję, że wkrótce będzie jednego kretyna mniej na drodze.
Policja może zabrać prawo jazdy, jeśli na trzypasmowej, pustej drodze w centrum miasta jedziesz nocą101 km/h, bo przekroczyłeś ograniczenie o ponad 50 km/h. Ciekawe co zrobią z takim recydywistą chamstwa na drodze. Pouczą?
Ja się zastanawiam nad jednym, tyle osób w koło i nikt nie pomyślał aby zatrzymać tego z białej hondy...
Art. 243 Kodeksu postępowania karnego
§ 1. Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości.
§ 2. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce Policji.
Co ciekawe nie dalej jak miesiąc temu widziałem to białe gówno na poboczu na starej trasie bydgoskiej, w miejscu gdzie prawie zawsze stoją kurewki, nie wierzę, że zatrzymał się na grzyby :)
przecież to ten gościu w czarnym zajechał drogę i cwaniakował, więc o co burza? dostał karę, pomyśli zanim następnym razem zacznie szeryfować i uważać się za króla szos...
Gdyby nie nagrał, być może nie byłoby wystarczającej ilości dowodów na tego barana w białej furze. Podejrzewam, że większość tam obecnych niezbyt entuzjastycznie podeszłaby do propozycji zeznawania przeciwko niemu w sądzie. W sytuacji gdy jest filmik pokazujący całe zdarzenie - sprawa wydaje się dużo prostsza. Co do samego nagrywającego - pewnie, że byłoby idealnie gdyby wyszedł i pomógł, ale burak w czerwonej czapeczce wydaje się nieobliczalny. Łatwo się mądrzyć zza ekranu.
Rok i to bez zawieszenia. Piękna sprawa!