Zaparkował na chodniku, zostawiając pół metra miejsca. I to w miejscu JEDYNEGO obniżenia krawężnika na tym chodniku. A właśnie tam przemieszczają się osoby niepełnosprawne tutaj mieszkające. Poruszające się na wózkach. Czyli zatarasował im drogę. Zero wyobraźni. Zero myślenia? Chyba tak, bo jeszcze na oczach całego wieżowca popruł w okoliczne krzaki zrobić tzw czynność fizjologiczną. Także taka krótka informacja: publiczny kibel niech jest gdzie indziej. A, no przecież - trzeba tam zapłacić 2 złote...
Zaparkował na chodniku, zostawiając pół metra miejsca. I to w miejscu JEDYNEGO obniżenia krawężnika na tym chodniku. A właśnie tam przemieszczają się osoby niepełnosprawne tutaj mieszkające. Poruszające się na wózkach. Czyli zatarasował im drogę. Zero wyobraźni. Zero myślenia? Chyba tak, bo jeszcze na oczach całego wieżowca popruł w okoliczne krzaki zrobić tzw czynność fizjologiczną. Także taka krótka informacja: publiczny kibel niech jest gdzie indziej. A, no przecież - trzeba tam zapłacić 2 złote...