mogła spaść z deski podczas wysiadania, w takim momencie wołaj służby, oni to zweryfikują. Jeśli to była osoba niepełnosprawna i np był już na wózku, mógł nie zauważyć z wysokości wzroku, że kartka jest niewidoczna. Teraz robisz hejt na kierowcę gdzie problem owszem jest, ale sytuacja mogła być różna.
mogła spaść z deski podczas wysiadania, w takim momencie wołaj służby, oni to zweryfikują. Jeśli to była osoba niepełnosprawna i np był już na wózku, mógł nie zauważyć z wysokości wzroku, że kartka jest niewidoczna. Teraz robisz hejt na kierowcę gdzie problem owszem jest, ale sytuacja mogła być różna.