Kierowca uznał, że musi zaparkować dokładnie tam, gdzie sobie wymyślił – nieważne, że przy okazji zablokował trzy inne samochody. Manewrował kilka minut, jakby miejsca było w bród, a na koniec prawie cofnął prosto w zaparkowane auto. Czysta demonstracja, jak nie powinno się parkować.
Kierowca uznał, że musi zaparkować dokładnie tam, gdzie sobie wymyślił – nieważne, że przy okazji zablokował trzy inne samochody. Manewrował kilka minut, jakby miejsca było w bród, a na koniec prawie cofnął prosto w zaparkowane auto. Czysta demonstracja, jak nie powinno się parkować.