Buractwo i cebula w 'VAGinie' - takie coś ma wszelkie reguły i zasady w doopie - byle tylko być pierwszym! To przypadłość wsiowych miszczów; pewnie niebawem zostanie uznana za psychiczną jednostkę chorobową.
Biorąc pod uwagę czas od włączenia się przez Ciebie do ruchu do momentu pojawienia sie po lewej stronie VW, a szczególnie jak sam dodałeś że jeszcze przyspieszałeś można stwierdzić tylko jedno. Niestety ewidentnie wymusiłeś pierwszeństwo na VW. Naprawdę w tej sytuacji na Twoim miejscu bym się wstrzymał od wyzywania go od kretynów. I choć nie powinien oczywiście wyprzedzać na linii ciągłej, to nic dziwnego, ze facet się wkurzył :/
Chociaż pewnie wielu na tej stronie pochwali Cię za płynne włączenie się do ruchu ;)
wyjeżdżasz z parkingu, widzisz że kierowca z lewej będzie na niego wjeżdżał to kulturalnie wyjeżdżasz i przyśpieszasz żeby nie spowalniać ruchu a tu nagle...jakiś krety mija cie na podwójnej ciągłej pasem zjazdowym na parking z przeciwnego kierunku a później zastawia wyjazd z kolejnego parkingu
koleś jechał za tym co zjeżdżał na parking
Buractwo i cebula w 'VAGinie' - takie coś ma wszelkie reguły i zasady w doopie - byle tylko być pierwszym! To przypadłość wsiowych miszczów; pewnie niebawem zostanie uznana za psychiczną jednostkę chorobową.