Dziennikarzyny podchwycą wszystko dla sensacji. Nie będą sprawdzać, bo nie będzie sensacji. Najwyżej póxniej się gdzieś sprostuje drobnym druczkiem, albo ukręci z fejkja nową sensacyjjkę. I machina debilizacji społeczeństwa przez pseudodziennikarstwo się kręci. A autorowi posta gratuluję wyboru obiektywnych mediów. :/
Dziwne ze tablica odpadła z cała ramką która do zderzaka przymocowana jest wkrętami.. 🤔 mogło się tak oczywiście stać ale uderzenie musiało by być silne.. ale wtedy napewno by się pogięła a ramka połamała.. coś to dziwne deko 🤔🤔🤔
Z jaką prędkością oni jechali skoro nie zdążyli zahamować? Nie sądzę że go nie widzieli skoro pies był takich rozmiarów. Sam nie raz musiałem gwałtownie hamować bo pies wyleciał mi przez maskę. Polegałem na swoim refleksie i nikt nie ucierpiał. Dla innych to tylko pies a widać że był domowym przyjacielem. Muszą ponieść tego konsekwencje. Nie możemy udawać że nic się nie stało skoro "stróże prawa" robią takie numery..
A jak na drodze widisz rozjechane jeże albo żaby to też plujecie na kierowcę i robicie aferę? dwulicowcy! jak dla mnie zwierzę to zwierzę. Dla czego nikt nie ineresuje się ochroną żab przy stawach, jeży przy lasach? gorsze od piesków? a tyle ich rozjechanych na drodze dwulicowe mendy. Tutaj będziecie minusować ale jak wam żaby wychodzą pod koła to ni pies nie chamujecie bo to małe zwierzaki i tylko zagrożenie jakby się przed nimi zwalniało. Buce i internetowi obrońcy ekologii...
warto zauważyć, że pies niewiele większy od tablicy (mogli nie zauważyć)... ja na ich miejscu bym się zatrzymał i wlepił mandat właścicielowi za puszczanie psa luzem i stwarzanie zagrożenia
kubusiu sam jesteś baran, tablica jest nienaruszona, więc pewnie odpadła bo była lipnie zamontowana... pies jest jej rozmiarów, ma pewnie z 5-8kg, jeśli dostał wbiegając w głowę to jest bez szans... szkoda zwierzaka, ale dla mnie to wina właściciela, a nie kierowcy...
Polaka mógł potrącić a nie psa :/