Skracają w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i bezczelnie zaczął trąbić. Zapytany o powód trwał w swej niewiedzy. Chciałem dziadowi wytłumaczyć jego błąd. Nie chciał wyjść z samochodu. Obok siedziała chyba żona. Z tylu córka. Dlatego po ryku nie dostał burak.
Skracają w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i bezczelnie zaczął trąbić. Zapytany o powód trwał w swej niewiedzy. Chciałem dziadowi wytłumaczyć jego błąd. Nie chciał wyjść z samochodu. Obok siedziała chyba żona. Z tylu córka. Dlatego po ryku nie dostał burak.