nie ma wątpliwości - pan z mazdy miał pierwszeństwo i szkoda że on też nie nagrywał gościa, który pewnie co dziennie tamtędy przejrzanej i wali na chama.
To jest ulica dwukierunkowa równoległa do ulicy Kartuskiej w Gdańsku, obowiązuje tam ograniczenie do 30km/h - piczka z Mazdy brak świateł i widać, że 30 tam nie miał, a spiął się jak stringi w dupę
Jakos nie widac zeby walił "na chama", z resztą jeszcze był samochód z przodu, a widac ze szeryf walił mu specjalnie na czołówkę, i jak się wymneli to dał gazu do przodu. Tępy chuj.
W życiu bym się nie cofnął!!! Specjalnie zablokował możliwość schowania się innemu uczestnikowi ruchu w wolnym miejscu. Siedziałbym na dupie w aucie i czekał i tyle nic więcej.
Hm... ale to idotyzm. Korona by mu z głowy nie spadła, gdyby dał ci czas na schowanie się, przecież miejsce było tuż obok, więc po co zmuszać kogoś do cofania?
A tej mazdy i gazu w podłodze, to nie chwal tak tak bardzo.
opis pod filmem
Jak widać na nagraniu, droga osiedlowa, kierowca z przodu wymija zaparkowane samochody, a z naprzeciwka jedzie szeryf mu specjalnie na czołówkę aż ten musiał się zatrzymać, żeby sie z idiotą wyminąć, ja mialem dużo czasu żeby zjechac w wolne miejsce, ale pajac szybko przyspieszył, żeby tylko mi zablokować możliwość "schowania się" . Zdaje sobię sprawę, że miał pierwszeństwo, ale gdyby jechał normalnie a nie jak debil z gazem w podłodze żeby tylko poszeryfować to zanim by do mnie dojechał to bym zaparkował w luce i zrobił zakupy w sklepie.
Widać ze żonka mu nie dała i trzeba wyżywać się na ulicy.
Badania psychiatryczne obowiązkowe .Film obowiązkowo wysłać na policje . Osobiście bym nigdy nie wycofał ,zwykła złośliwa tepa dzida
I dobrze, nagrywający następnym razie będzie szybciej zjeżdżał z drogi jak zobaczy auto jadące z przeciwka.