Dajcie już spokój, umówił się na seks ze swoim chłopakiem i coś nie wyszło. Albo jego chłopak dostał biegunki albo jemu nie stanął pomimo 10 tabletek braveranu. Musiał jakos odreagować.
"Twoim obowiązkiem jest jechać prawym pasem, dlaczego mie zjechałeś?"
Kolega widzę prawo jazdy w paczce czipsów znalazł? Prawidłowa jazda do końca pasa.
Kodeks drogowy art. 16 punkt 3.
Ten kogucik zareagował na klakson jak by mu ktoś prawdziwą krzywdę zrobił, pewnie biedak będzie to przeżywał kilka dni a kolegom w pracy oczywiście opowie jaki był dzielny. Jak koleś jest taka kosa to pewnie kiedyś trafi na swój kamień.
Obowiązkiem? Obowiązkiem jest przestrzeganie zasad i korzystanie z tego co daje droga oraz nie tworzenie niebezpieczeństwa.
Prawym pasem jedziesz jak prawy pas masz wolny durniu. Tutaj prawy pas był zajęty, dwa pasy jadące na wprost. NA SAMYM KOŃCU jest zwężenie.
Może pokazywał klucz bo chciał ci dać do zrozumienia, że jego rzęch się rozpada i właśnie zaczęło mu się rozkręcać zawieszenie - musi jechać powolutku bo inaczej ośka mu z tego rupiecia odpadnie?
Moze warto przekazac link do filmy do ubezpieczelnia tego goscia? Przy wycenie OC jak znalazl.
Pojazd o podanym numerze rejestracyjnym GD645CX posiadał w danym dniu następujące ubezpieczenie OC w ruchu krajowym:
Polisa: K10182805600
Dla pojazdu: MERCEDES-BENZ C 180 KAT. 202 ELEGANCE
Zakład odpowiedzialny: LINK4 TOWARZYSTWO UBEZPIECZEŃ S.A.
Adres: Postępu 15, 02-676 Warszawa
O proszę, widać poniżej, że małpolud - właściciel bordowego mercedesa kombi wie co to internet, szkoda, że nie ma pojęcia CO TO JEST jazda na suwak. Coś gdzieś słyszał i myśli, że robi dobrze. Niestety NIE, to co odje.. nie ma nic wspolnego z jazdą na suwak.
Dlatego nie zjechał, buraku, że jechał poprawnie na suwak. W przeciwieństwie do kretyna przed nim, który w tym przeszkadzał, bo nie rozumie prostych zasad ruchu drogowego.