Czekałem kilka minut aż ktoś zatrzyma się przed przejściem dla pieszych. Cud, że nadjechała i mnie przepuściła. Nie przemokłem od deszczu do końca. Dziękuję
Niebieski citroen i pełna kultura jazdy. W poniedziałkowe poranki razem czekamy w śmieciarkowym korku. Bez nerwów, brawury, jeszcze przepuści pieszych i nawet uważa na kotki biegające przy ulicy.W czasach nerwów i pośpiechu, pełen szacuneczek.
To prawda,więcej takich kierowców jak panie w niebieskim citroenie i by się lepiej jeździło.Mnie kilka razy też wpuściły.A same snie wpychają się na trzeciego.
Moja sąsiadka, pełna kultura jazdy.W każdym aucie profesjonalna jazda.Dziękuję