Tankując auto na stacji orlen za radomskiem Gość tym jeepem zaczął cofac w moj samochód. Podlecialem klepnąłem ręką w tył samochodu zeby go zatrzymać (szyby mial.zamkniete)
Wyskoczył z auta jak po jakis substancjach niedozwolonych zaczal klnac wyzywać ze zaraz mi pierd... itd ze on ma kamerę i widzi jak cofa. A po zatrzymaniu go ręka miedzy zderzaki by sie nie zmieściła. popełnił błąd i można przeprosić a nie jeszcze wyzywac tym bardziej ze z przodu juz mial tyle miejsca ze tir by sie zmieścił. Świadkowie stojący obok podsumowali cyt:" wieśniak zamiast przeprosić do drze ryja i sie rzuca". Karma za takie zachowania cie dopadnie
Cygan nie potrafi jeździć, wyjeżdża przed maskę i jeszcze ma pretensje. Dodatkowo trzyma psa w zamkniętym samochodzie w upał, gratuluje braku mózgu